Co łączy ognisko jaskiniowca i współczesne lampy? Krótka historia oświetlenia
- Od pierwszej iskry po ledowe lampy – jak przebiegała historia oświetlenia?
- Współczesne lampy wzorowane na starodawnym oświetleniu
Uzyskiwany początkowo poprzez użycie krzesiwa i tłuszczu, stopniowo ewoluował, bazując na olejnych i naftowych kagankach, a w konsekwencji prowadząc także do powstania żarówki elektrycznej oraz coraz bardziej estetycznych kloszy i abażurów. Jak wyglądała historia od pierwszych ognisk aż po teraźniejsze źródła światła? Jakie współczesne modele lamp są wyrazem tęsknoty do nieco staromodnych, ale zawsze niezbędnych kaganków i świeczników?
Od pierwszej iskry po ledowe lampy – jak przebiegała historia oświetlenia?
Miliony lat temu ciemność była nieodłącznym towarzyszem ludzi pierwotnych. Pierwsze ogniska, które dawały ciepło i stanowiły oświetlenie powstawały najczęściej z samozapłonów. Aby móc samodzielnie wzniecać ogień, ludzie wypracowali metodę krzesania iskier za pomocą dwóch krzemieni. Zauważyli także, że tłuszcz potęguje spalanie – stąd zaczęli magazynować go w muszlach lub innych naturalnych zagłębieniach, a w późniejszym okresie wkładając weń także suche liście i włosy, tworząc prototyp knota. Przez wieki naturalne tłuszcze zwierzęce i roślinne umieszczane w ceramicznych i metalowych naczyniach były źródłem cennego oświetlenia, stopniowo przybierając formę świec wykonanych z łoju oraz mocowanych w świecznikach.
Konieczność jak najdłuższego podtrzymania płomienia wymusiła na ludziach opracowanie szklanych osłon, które chroniły ogień przed wiatrem, zabezpieczały okoliczne przedmioty przed przypadkowym podpaleniem, a jednocześnie pełniły funkcję dekoracyjną. W epoce renesansu modele olejne zaczęto wykonywać również z mosiądzu, brązu i zdobionej porcelany, wieszając je na ścianach oraz sufitach.
Pod koniec XVIII wieku wynaleziono pierwsze oświetlenie gazowe, stosowane głównie na ulicach miast oraz w większych obiektach publicznych i użytkowych. W połowie XIX wieku pojawiła się lampa naftowa, a u schyłku tego stulecia miało miejsce niezwykle ważne wydarzenie – stworzenie przez Thomasa Edisona pierwszej żarówki elektrycznej. W kolejnych latach była ona nieustannie dopracowywana, stopniowo uzyskując znaną nam dzisiaj formę. Wynalazek ten przyczynił się do rozwoju oświetlenia, z którego korzystamy po dzień dzisiejszy.
We współczesnych żyrandolach czy kinkietach stosujemy obecnie kilka rodzajów żarówek. Mogą to być powoli wycofywane z rynku wersje żarnikowe oparte na wynalazku Edisona, a także świetlówki, które świętowały olbrzymie sukcesy jeszcze kilkanaście lat temu. Nieustanna chęć rozwoju i czynienia oszczędności oraz proekologiczne aspiracje sprawiły, że obecnie coraz więcej osób decyduje się na żarówki led. Są one oparte o zjawisko elektroluminescencji, wykryte ponad 100 lat temu i starannie dopracowane, umożliwiające wydajne i energooszczędne korzystanie z różnego rodzaju lamp. Wystarczy jednak, że dojdzie do trywialnej awarii prądu, byśmy od razu sięgnęli po schowaną w szufladzie prostą świeczkę. Skupiając się całą rodziną wokół jej migoczącego płomienia i wsłuchując we wszechobecną ciszę, w takiej chwili szczególnie doceniamy dar elektryczności i sztucznego oświetlenia.
Współczesne lampy wzorowane na starodawnym oświetleniu
W sklepach aż roi się od mocno zróżnicowanych modeli oświetlenia. Żyrandole, kinkiety, reflektory czy halogeny kuszą mnogością form i kolorów, prześcigając się w dążeniu do nowoczesnego designu. Tymczasem wiele osób poszukuje produktów, które nawiązują swoim wyglądem do zamierzchłych czasów, niosąc tak bardzo potrzebne ciepło i ukojenie oraz doskonale wpisując się w każde wnętrze. Jakie źródła światła stylizowane na staromodne lampy znajdziemy w sprzedaży?
- Od wielu lat olbrzymią popularnością cieszą się żyrandole w formie świeczników. Współcześnie oferowane egzemplarze przybierają niezwykle zróżnicowane formy – od obfitujących w kryształy i zdobienia okazałych kandelabrów, po zachwycające prostotą żyrandole z drewna lub metalu. Dzięki temu bez trudu dobierzecie je do posiadanego wnętrza – niezależnie, czy jest ono utrzymane w klasycznym, barokowym czy nowoczesnym stylu.
- Pierwowzory szklanych lamp naftowych wytwarzane często w amatorskich warunkach cechowały się licznymi mankamentami i nierzadko zniekształconą formą. Miłośnicy ich prostoty i niedoskonałości mogą dzisiaj sięgnąć po oświetlenie z ręcznie formowanym kloszem, którego niesymetryczny kształt nieco imituje pierwsze, niedopracowane jeszcze wersje olejne i naftowe.
- Fascynują Was staromodne latarnie uliczne, które można jeszcze spotkać w wielu miastach na całym świecie? Ich miniaturę możecie mieć także we własnym domu! W tym celu wystarczy wybrać lampę wewnętrzną z geometryczną, metalowo-szklaną klatką, w której zamiast gazowego płomyka świecić będzie współczesna, elektryczna żarówka.
- W sprzedaży znajdziecie także kinkiety ścienne, nawiązujące do staromodnych lamp naftowych i kaganków ze świeczką. Są one wyposażone w żarówki imitujące pełgające ogniki oraz szklane klosze o kształcie zbliżonym do prototypów sprzed wieków, będąc ciekawym uzupełnieniem żyrandoli utrzymanych w tym samym stylu.
- W sklepach z oświetleniem nie zabrakło także propozycji dla zwolenników lamp stojących. Materiałowe abażury zespolone ze szklaną podstawą nawiązującą swoim kształtem do staroświeckiego zbiorniczka na olej lub naftę mogą stać się przyjaznym źródłem światła na blacie każdej komody, biurka czy stołu w gabinecie.
Droga od pierwszej iskry do prototypu elektrycznej żarówki była niezwykle długa i nierzadko trudna. Jednak chęć korzystania z oświetlenia sprawiła, że ludzie pokonali wiele barier, stale wypracowując coraz to nowsze rozwiązania i wersje lamp. Dzięki temu współcześnie możemy niemal bez ograniczeń korzystać z tego dobrodziejstwa, nadal ulepszając je i dążąc do jeszcze większej ekonomii i wygody użytkowania. Tak, jak robili to zgodnie z ówczesną technologią ludzie pierwotni i żyjący w mrocznych średnich wiekach.