Łączenie lamp we wnętrzach
Czy do jednego pokoju muszę kupować lampy z tej samej serii? Czy lampy o różnych stylach można łączyć w jednym wnętrzu?
Aby odpowiedzieć na to pytanie należy wziąć pod uwagę kilka czynników:
- wielkości pomieszczenia,
- ilości elementów we wnętrzu i ich dekoracyjności, „stopnia dominowania”,
- stylu wnętrza,
- wreszcie upodobań właściciela.
Osobiście jestem zwolennikiem łączenia lamp o różnych stylach lub z różnych serii w jednym wnętrzu, ale warunek jest taki, żeby „nie przesadzić”. Warto by jedna lampa „grała główne skrzypce” a inne były tylko dopełnieniem – przykład – zdobny żyrandol czy jakaś duża przestrzenna lampa wisząca jako główny element wnętrza, wówczas lampy stojące czy podłogowe, kinkiety, jakieś dodatkowe oświetlenie sufitowe – np. oprawy stropowe – proste, nie dominujące wnętrza.
Jak dobrać oświetlenie do wnętrza?
W pomieszczeniach, które mają wiele elementów dekoracyjnych w sobie – obrazy, tapeta, meble, bibeloty wprowadzanie różnych styli lamp może spowodować „przeładowanie wnętrza” i ogólny chaos stylistyczny. Dlatego tutaj warto by oświetlenie było wręcz nie rzucającym się w oczy elementem wnętrza, a jedynie wydobywającym poprzez światło walory innych elementów i dekoracji.
We wnętrzach bardzo charakterystycznych, np. bardzo klasycznych, „pałacowych” nie powinno się stosować produktów z innego stylu, we wnętrzach współczesnych natomiast bardzo dobrze sprawdza się mieszanie np. kryształowy żyrandol jako „pierwszy plan” a do tego techniczne oprawy stropowe czy systemy szynowe oświetlające pozostałe elementy.
Nie ma niczego złego w zastosowaniu w jednym wnętrzu lamp z tej samej serii, ale to najlepiej sprawdza się w sytuacji gdy to wnętrze samo w sobie jest „bogate” i nie powinno się tu już wprowadzać kolejnych elementów stylistycznych.
Ostatecznie jak zawsze wszystko zależy od upodobań właściciela wnętrza, ważne, by on się tam dobrze czuł i by to wnętrze było odzwierciedleniem gustu właściciela.